Panowie no to co do wymiany czujnika ciśnienia oleju (powodującego błąd P0520)
Nawet do niej nie podchodźcie sami bez posiadania - nasadki 27 głębokiej - o coś w ten deseń -
W przeciwnym wypadku musowo odkręcić alternator, a i tak można dostać szału przy odkręcaniu i późniejszym dokręcaniu.
Samo odkręcenie i wkręcenie zajęło mi wczoraj dobrze ponad 1h - takie niecenzuralne słowa jakie leciały to lepiej nie mówić.
Oryginalny czujnik jest dokładnie na klucz 27, a nowy czujnik Mopar który kupiłem jest ni 27 ni 28 (klucz płaski) (bo to pewnie na jakiś calowy klucz) - a najlepsze że nasadka 27 pasuje idealnie
Ale w żadnym filmiku/informacji na necie nie znalazłem info o tej nasadce.
Jakbym wiedział to to jest robota na 40 min. (ze wszystkimi demontażami/montażami osłon itp).
Myślałem że mnie wczoraj w kanale szlag trafi.
No bo auto rozebrane i nie było jak podjechać co by tą nasadkę kupić, a płaskimi szło jak krew z nosa.
A i jeszcze jedno - pamiętać trzeba że wtyczka czujnika jest zabezpieczona takim przesuwanym zabezpieczeniem (jak na wtyczce przepustnicy) - informuje co by się ktoś nie wku.. próbując ją zdjąć.
Narzędzia potrzebne do wymiany
- Grzechotka 3/8 (do zwolnienia napinacza paska wielorowkowego) - trzeba zdjąć żeby był dostęp do dziury w której jest zamontowany czujnik.
- Nasadki 7, 10, wkrętak krzyżak, coś do wyciągania tych spinek plastikowych przy nadkolach (ja od zawsze używam szczypców tzw. ciachów) - demontaż osłon pod silnikiem (trzeba zdjąć obie)
- Płaski wkrętak - do przesunięcia zapadki na wtyczce i odkręcenia opasek zaciskowych na rurze dolotowej filtr-przepustnica.
- Nasadka głęboka 27 - do odkręcenia i wkręcenia samego czujnika.
No i nawet z tą nasadką 27 polecam najpierw walnąć walerianę.
